Autor |
Wiadomość |
Maritza16
Zastepca administratora :))
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Czw 19:14, 07 Cze 2007 Temat postu: Przeszkody na drodze do szczęścia :( |
|
|
Tu piszemy o przeszkodach, które stanęły i stają na drodze do szczęścia Juli i Marcosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lucia:*
Nasz kochany najlepszy użytkownik Lucia
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 1929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kolumbii:)
|
Wysłany: Pią 11:34, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
no na pewno jest to barbara a teraz baritza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maritza16
Zastepca administratora :))
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Pią 19:36, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A także kłamstwa Marity. No ale ona musiała...
Zgadzam się Barbara stanowiła i stanowi największą przeszkodę.
Na początku po raz pierwszy pokłucili się jak Maritza
dowiedziała się, że Marcos założył się z Charlim kto pierwszy ją zdobedzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucia:*
Nasz kochany najlepszy użytkownik Lucia
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 1929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kolumbii:)
|
Wysłany: Sob 10:20, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nom...ale wedlug mnie najwieksza z nich to baska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maritza16
Zastepca administratora :))
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Sob 19:17, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A pamiętasz później jaki były przeszkody, że sie pokłucili?
Marcos dowiedział się, że Maritza go oszukuje i
wcale nie zajmuje się chorą matką...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucia:*
Nasz kochany najlepszy użytkownik Lucia
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 1929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kolumbii:)
|
Wysłany: Sob 20:03, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nom...to na pewno tez...
ale juli bala sie powiedziec prawde bo wiedziala ze marcos tego nie zrozumie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maritza16
Zastepca administratora :))
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Sob 21:11, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No tak to jasne, ze sie bała... :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marica;**
Administrator Maritza :) czyli Mistrz ;*
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 4372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z superanckiego miasta:D
|
Wysłany: Nie 9:32, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Maritza16 napisał: | A także kłamstwa Marity. No ale ona musiała...
Zgadzam się Barbara stanowiła i stanowi największą przeszkodę.
Na początku po raz pierwszy pokłucili się jak Maritza
dowiedziała się, że Marcos założył się z Charlim kto pierwszy ją zdobedzie... |
No popieram
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucia:*
Nasz kochany najlepszy użytkownik Lucia
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 1929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kolumbii:)
|
Wysłany: Nie 16:10, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ja tez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maritza16
Zastepca administratora :))
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Nie 20:23, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A później to dlaczego się pokłucili
Ktoś pamięta Chyba dlatego, ze Maritza powiedziała, że jej dziecko jest Alberta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|