Marica;** |
Wysłany: Śro 21:31, 04 Lip 2007 Temat postu: Barbara Mori ;)) |
|
Barbara Mori :
Lubi coca colę, lody waniliowe i czekoladę, jeździ mercedesem, podziwia Dustina Hoffmana, Sandrę Bullock i Celine Dion. Po raz pierwszy zakochała się w wieku lat 15, dziś jej narzeczonym jest kolumbijski aktor Manolo Cardona. Zresztą od idealnego mężczyzny nie wymaga wiele: tylko, by ją akceptował w całości. Czy dlatego rozwodem zakończyło się jej trzyletnie małżeństwo z Sergio Meyerem (znanym nam z roli Daniela w Tak jak w kinie)? Dziś najważniejszy dla Barbary jest jej syn Sergio - owoc tamtego związku. Platoniczną miłością aktorki pozostaje Kevin Costner. Lubi czerń i biel, a jej ulubione zwierzę to tygrys. Przyznaje się do wybuchowego charakteru. Ale nie zmieniłaby w sobie niczego. Gdyby miała narodzić się po raz drugi, chciałaby być... sobą.
Barbara Mori Ochoa urodziła się 2 lutego 1978 roku w stolicy Urugwaju Montevideo. Jej ojciec był Japończykiem. Jej starszą siostrę Kenyę oglądamy w roli Almy w serialu Miłość inna niż mówią. Jej młodszy brat Kintaro próbuje swych sił jako piosenkarz, występuje też w komediowym show muzycznym jako drag queen. Ich ojciec w młodości śpiewał w barach i restauracjach w Europie, babka ze strony matki była kompozytorką. Gdy Barbara miała lat trzy, rodzice rozwiedli się. Podobno dzieciństwo Barbary upłynęło w nędzy: "mieszkaliśmy wszyscy w jednym pokoju i byliśmy tak biedni, że chodziliśmy do państwowej szkoły i jeździliśmy metrem. Mam łzy w oczach, kiedy o tym myślę, ale nie będę płakać, bo przecież stałam się kobietą, która dostaje to, czego chce" - mówi dziś. Hm... Ten "czarny" okres w życiu Barbary skończył się, gdy miała 14 lat: rodzina przeprowadziła się do Meksyku, a Barbara zaczęła zarabiać tu jako modelka. Potem studiowała w szkole aktorskiej przy Aztece. Debiutowała w roku 1996 w serialu Al Norte del Corazón, Spojrzenie kobiety było jej drugą telenowelą. Potem grała m.in. w Azul Tequila u boku Mauricio Ochmanna, Me Muero por ti i Amor es, querer con alevosía z Christianem Meierem, Subete a mi moto, Amor descarado z Jose Angelem Llamasem.
W ubiegłym roku Televisa powierzyła jej główną rolę w telenoweli Rubi - partnerował jej Eduardo Santamarina. "Rubi zmieniła moje życie. Kiedy tylko przeczytałam scenariusz, wiedziała, że rola bohaterki obsesyjnie pragnącej bogactwa i wahającej się między spełnieniem marzeń a miłością to coś dla mnie! Jestem wdzięczna Aztece, bo wiele się tu nauczyłam, ale Televisa to gigant telenoweli i praca tutaj to zupełnie inny standard. Nie sprawiło mi szczególnej trudności przejście do Televisy - zadzwoniłam do mojej kumy i nie przeszkadzano mi w tym awansie" - opowiada Barbara. A któż jest jej kumą? Producentka Azteki, Elisa Salinas... W każdym razie dzięki Rubi Mori stała się niezwykle popularną osobą, a magazyn "People en Espanol" umieścił ją na liście 50 najpiękniejszych Latynosów 2004.
Jesienią Meksykanie entuzjazmowali się propozycją, jaką Barbara otrzymała: miała zagrać w ekranizacji powieści peruwiańskiego pisarza Jaime Bayly'ego "La mujer de mi hermano". Scenariusz przewidywał sceny erotyczne, w których Barbara pokazywałaby się nago. "Przyjmie tę rolę czy nie przyjmie? A może wytną te sceny" - brukowce wstrzymywały oddech. Barbara rolę przyjęła i zapewniała, że nagie sceny zostają - na zmianę z oświadczeniami, że ich nie będzie. Film opowiada historię w stylu "Pani Bovary", partnerem Mori będzie Christian Meier. Zdjęcia zaczną się w marcu 2005.
Barbara ma też zagrać w innym filmie pełnometrażowym, w którym wcielałaby się w brzydką kobietę udającą trzy różne osoby, by uchronić się od męskiej zdrady... Na konferencję prasową, na której miała opowiedzieć o filmie, spóźniła się godzinę, czego dziennikarze nie mogą jej wybaczyć do dziś. Przyłapana na schodach przed wejściem na salę powiedziała, że zmieniła zdanie: "nie zdradzę dziś wszystkiego".
Będą to drugi i trzeci film w karierze Mori - do tej pory zagrała w obrazie Inspiración (2001). Ta rola przyniosła jej tytuł Mamacita de Ano (Najgorętsza Dziewczyna Roku), czyli zwycięstwo w jednej z kategorii nagród MTV Movie Awards (MTV North Feed). Jej marzenia sięgają znacznie dalej: w grudniu 2004 oświadczyła, że zamierza zostać kolejną "dziewczyną Almodovara": "Wiem, że mierzę wysoko. Ale znam siebie i wiem, jak wspiąć się na sam szczyt. Lubię tę walkę" - powiedziała. Zapytana, czy nie boi się, iż woda sodowa zaczyna uderzać jej do głowy, odpowiada: "mam rodzinę i przyjaciół, którzy ściągają mnie na ziemię za każdym razem, gdy się od niej odrywam. Zresztą wciąż pamiętam biedę, w której się wychowałam...". Jako więc osoba mocno stojąca na ziemi zainwestowała pieniądze w hotel Lagunita w mieście Yelapa, jest tez współwłaścicielką baru w mieście Meksyk.
Barbara Mori nie boi się popularności i łowców autografów czyhających na nią na ulicy. W przeciwieństwie do jej narzeczonego: w grudniu Manolo Cardona został wyśmiany przez brukowce, gdy udał się od modnej w Acapulco dyskoteki Baby O w peruce i masce (?) na twarzy, a i tak został rozpoznany... |
|