Autor |
Wiadomość |
Barbara
Mega idol !! ;))
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 18:22, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No to czekam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marica;**
Administrator Maritza :) czyli Mistrz ;*
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 4372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z superanckiego miasta:D
|
Wysłany: Pią 9:10, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czekam ! Kochaniutka !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania199218
Idol mega wszystkich użytkowników :))
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Legnicy:):)
|
Wysłany: Sob 12:10, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
lja myśle że newik będzie dzisiaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudynka...xD
Idol mega mega supper !!! Forumowicz !
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:13, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuje wam za komentarze..;*
Dziś new,przepraszma,ze tak długo zwlekałam..;(
Do teli dojdą nowe postacie oraz przedstawie wam nowa entrade..
ODCINEK 27..!
Fernando siedział w barze na obrzeżach miasta rozmyślając o realizacjii planu...
W pewnym momecie ktos od tyłu złapał go za włosy...
Fernando...-mówił.
Fernando natychmiat się odwrócił..czego chcesz.?spytał ujrzawszy 3 mężczyzn...
Wiemy kim jestes i co za ziółko z Ciebie..-powiedział jeden z nich..
Skąd mnie znacie..??spyatał.
Jesteśmy ludżmi niejakiej Suarez,twojej wspólniczki.Przysłąłą nas do Ciebie..jesteśmy do twoich usług-powiedział.
Heha..teraz to mój pan ulegnie wielkim zmianom...-powiedział....
Wez się facet puknij..gadaj do rzeczy,a nie bawisz się w zagadki-powiedział.
Spojojnie spokojnie panowie,teraz jestesmy wspólnikami-powiedział uśmiehając się fałszywie...
No dobra nie obwiajja w bawełne tylko gadaj jaki plan i co mamy zrobic..-spytał.
Pomożecie mi w....nastała cisz...w potpaleniu hacjendy Reyes..!!!!
***************************************************
Tymczasem hacjenda Elizondo..
Gabrielo zostaniesz moją żona..??-Alejandro powtórzył pytanie..
Wszyscy spogladali na Gabriele,zastanawiając sie dlaczego tak długo nie dopowiada.Martin kiwał głową...Gabriela spojrzała na Alajendra a łzy spłyneły jej po policzkach...
Nie moge...!!..Wybacz ale nie moge..!!!-powiedziała i pobiegła na górę...
Wszyscy byli zaskoczeni zachowaniem Gabrieli...
Alejadro był zawiedziony..wstał...
Pójdę do niej-powiedział.
Lepiej nie..!!-krzyknęła Jimena..my to zrobimy-odrzekła.
Norma,Jimena i Sarita poszły do pokoju matki...
***************************************************
W między czasie hacjenda Państwa Uribe....
Kiedy ślub..?spytał Benito zapychając się mięsem...
Belinda spogladała na telewizor...była wpatrzona w bardzo przystojnego mężczyzne,który wystepował w telewizji..
Benito niechętnie oderwał się od jedzenia...
Co ty robisz..???..Jak śmiesz wpatrywac sie w innego meżczyzne..???-spytał.
Ale przestań..potrafisz się tylko czepiać i jeść te swoje potrawki..!!-powiedziała.
Aha to tak..!!!-powiedział.
Rozmawiaj ze mna..w tym domu czuje się jakbym siedziała sama..zamiast być ze mną ty całym,i dnaimi jesz albo siedzisz w restauracjii..chłopie ty sobie karnet wykup..!!!!-odrzekła pukając się w głowe..!!!
A zebyś wiedziała w restauracji u Marcosa Muigiela mam karte stałego klienta..!!-powiedział.
Belinda wzięła kawałek tortu i rzuciła nim w Benita..masz zapchaj się do bólu..-powiedziała i wyszła z pokoju...
Benito oblizał to co sie dało...ojjj..będzie trudno,ale to nic liczy sie karta stałego klienta-mówił siadając z powrotem do stołu...
****************************************************
Hacjenda Elizondo...
Mamo co sie stało..-spytały pociaszajac płacząca matke...
Ja nie potrafie..zrozumcie ja nie potrafie..-powiedziała.
Ale Alejandro jest dobrym człowiekiem..-odrzekła Sara.
Nie chę znowu cierpień,nie doszłam do siebie po tym wszystkim..ja nie moge nie chce nie potrafie-mówiła płacząc.
Mamo nie płacz-pociaszła Jimena.
Gdzie Alejandro..?-spytała.
Chyba jest jeszcze na dole-powiedziała Jimena.
Więc nie pozwólcie aby tu wszedł..nie moge mu spojrzeć w oczy-powiedziała Gabriela przytulając córki.
*****************************************************
Fernando omawiał plan ze wspólnikami..
No wiec po pierwsze wszyscy musza być w domu,potpalimy dom w nocy gdy wszyscy będa spac...-powiedział.
Masz rcje..jesteśmy do twojej dyspozycjii-powiedział jeden członek gangu..
A tak w ogóle jaka twja ksywka.?spytał.
Moja ksywka.?spytał skrzwiony Fernando.
No jak kolez nie mkumasz...K S Y W K A..!!no jak się nazywasz.-powiedział bezczelnie..
Fernando a wy..?
Ja jestem Łysy ten za mną to Szczur a ten po lewej to Kędzior-powiedział.
No wiec chłopaki jutro wieczorem rodiznka Reyes zamieni sie w popiół..!!!-powiedział...
*******************************************
*******************************************
Reszta obsady..
Łysy...
Szczur..
Kędzior..haha...
I new entrada telenoweli...
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadzieje,że odcinek się podoba..
Za jakis czas dodam kolejny..
Pozdrawiam..
I ŻYCZĘ SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU..!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta*
Idol
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Nie 17:48, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Fajny i bardzo ciekawy odcinek. Czekam na kolejny...
Dzieki za życzenia i wzajemnie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudynka...xD
Idol mega mega supper !!! Forumowicz !
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:57, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuje...;*
Tak naprawdę to tela dopiero zacznie sie juz całkowicie rozwijac..
Bo mam już wiele pomysłów..
Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta*
Idol
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Wto 20:14, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Już się nie mogę doczekać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RuBi
Fajny idol ! :)
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:03, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek i entrada..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta*
Idol
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Pon 16:56, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Czekam czekam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudynka...xD
Idol mega mega supper !!! Forumowicz !
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:33, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek 28
Jutro..???-spytał Kedzior dość dziwnym głosem...
Tak jutro wiecziorem-powiedział Fernando.
Na twoim miejscu poczekałbym troche-poiwedziłą Łysy.
Niby czemu..masz stracha-spytał Fernando.
Słuchaj my nigdy nie mamy stracha..jasne.?-powiedział grożąc.A tak w ogóle to my nie wykonamy tej robaty tak szybko.Liczy sie precyzja,widac że nie kiałes wczesniej z tym do czynienia.Oscar jest w szpitalu...a reszta domowników...a z resztą podczas podpalenia hacjendy wszyscy musza być w domu.Więc poczekamy troche..my z Kedziorem będziemy ich sledzić,a Szcur zostanie z Tobą..-powiedział.
************************************************************
Norma i Jimena zeszły na dół...
Gdzie Alejandro...?-spytały.
Nie wiem gdy poszliście wstał i odjechał nie mówiac gdzie-odpowiedział Franco.
A gdzie Sara..?-spytał.
Została z mama-powiedziała Norma siadając do stołu.
W tym czasie d jadalni wleciała Dominga...
Panienko Normo..jakieś zaproszenie dla panństwa..!!!-powiedziała
Jimena przeczytała wiadomość...
Co to takiego..?-spytał Juan.
OOoOOo..Leandro Santos zaprasza..!!!...Zaprasza nas na otwarcie nowego sklepu w mieście-powiedziała.
O to swietnie kiedy..?spytał Juan.
Jutro wieczorem jest jeszcze jedna informacja...sponsorem jest firma farmaceutyczna Alejandra-powiedziała.
No więc wszyscy razem jutro pojedziemy na przyjęcie-powiedział Juan odchodzac od stołu...
***********************************************************
Dzień pózniej...
W hacnendzie Reyes wszyscy szykowali się na przyjecie,które miało sie odbyc za godzinę.Juan David został pod opieją Evy.
Gabriela idzie na otwarcie..?-spytał Juan.
Tak idzie z resztą dziadek tez przyjedzie z nim.nie powiedziałam jej że będzie tam Alejandro,wtedy na pewno by nie przyszła-powiedziała Jimena...
No tak masz racje-oznajmiła Norma...
Sarita...kochanie jak pięknie wygladasz-powiedział Franco obejmując żonę..
Państwo Reyes..państwo Reyes..!!jedżmy już-powiedział Juan.
************************************************************
Macie zlecenie-powiedział Frenando.
Jkaie znowu..?spytał Kedzior..
Pojedziecie na otwarcie sklepu Leandra Santosa.Zobaczcie co sie dzieje a potem pojedzecie do hacjendy i zoabczycie jak sie przedstawia ytuacja-powiedział.
Tak..już jedziemy-powiedział Kedzior..nie bój żaby Ferdzio-powiedział machajc rękoma..
On zawsze tak..?-spytał Fernando..
Od zawsze miał coś z pedałka-powiedział Szczur...
************************************************************
Tymczasem na otwarciu....
Panie i panowie przed wami wielki projektant Leandro Santos..!!!!!....Leandro wyszedł na wybieg ,a zebrani opsypali go oklaskami...
Witam witam wszystkich zebranych.Bardzo mi miło,ze wszyscy przejęli zaporoszenia.A teraz chciałbym przedstawić państwu sponsora dzisiajszego otwarcia a mianowicie Alejandra De La Fuente..!powiedział.
Gdy Alejandro wyszedł na wybieg Gabriele zatkało suściła kieliszek z szampanem i wybiegła ze sklepu...Alejandro ujrzawszy wybiegająca Gabriele pobiegł za nią..
************************************************************
Tymczasem pod sklepem Leandra...
Jka wyglądam poznają mnie..?-spytał Kedzior..
Jka mogą cię poznać głupku skoro przebrałeś sie za kobiete..??;/-spytał.
No nie wie ale wiesz tak się pyatm bo siedzisz cicho-powiedział.
Zamknij sie ktos wybiegł ze sklepu..widzisz te kobiete..?Kto to jest Fernando mówił mi cos o niej ale kto to..?-spytał.
Wiesz co nie mam kompletnego pojęcia...ale wydaje mi sie,ze to ta Gloria jakoś na G..-powiwedział.
Gloria,..takkk Gloria ty masz łeb Gabriela zamule-powiedział Łysy.
Oh...pardon...!!!-powiedział.
Boze po co ja cie tu wziołem Kedzior..???!!-mówił niedowierzajac...
Patrz patrz..wybiegł ktos jeszcze..!!!-krzyknął.
To ten biznesmen..patrz łapie ja...ona mu sie wyrywa i dobrze licze na babke-powiedział Kedzior.
Nie przyszłeś tu aby obstawiać kto wygra ale pracowac..-powiedział.
W tym momęcie do Łysego zadzwonił telefon...
Tak..?
To ja Fenando...mamy mały problem-powiedział Fernando.
Jaki znowu..?spytał
Jeden z pracowników hacjendy Elizondo rozpoznał mnei...gonia nas... __________________w tym momęcie rozmowę przerwał dżwięk wybuchu...
************************************************************
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|